Szkolenie / Training
---
A short break for a training in Santa Monica, CA. I expect to bring a couple of pictures.
Schizofrenicznie dwujęzyczny blog o naszym pobycie w US.
Schizophrenically bilingual blog about our experience in US.
oni te obeliski to wszędzie stawiają:) W pierwszej chwili pomyslalam, ze to D.C.:)
Sęk w tym, że brak im wyobraźni i z wymyśleniem czegokolwiek nowego mają poważny problem i dlatego widzimy taki o to efekt na załączonym obrazku:):):)
nawet nie wiadomo kto od kogo zerżnął pomysł. Ten z Bostonu stanął w 1842 r., a ten z DC w 1884 r., ale projekt tego ostatniego powstał w 1838 r.
No dobra... już zawsze będę codziennie sprawdzała Twojego bloga. Albo nie piszesz nic albo jak już zaczniesz to uch... Najpierw miałam ambicje, żeby skomentować każde zdjęcie, które zrobiło na mnie wrażenie, ale, kurde, wujku Zdzisku tu są same takie zdjęcia!;-) A przy wodospadzie wymiękłam całkiem...
PS. Nowy tytuł i opis bloga są niczego sobie, ale człowiek się przyzwyczaja i poprzedni nagłówek będę wspominać z łezką w oku ;-)
mnie też się tytuł nie podoba (poprzedni podobał mi się jeszcze mniej :-), ale nie wymyśliłem jeszcze nic lepszego. przecież nie napiszę "dwa lata wśród [tutaj wstawić dowolny pejoratywny przymiotnik - będzie pasował doskonale]", bo nas deportują od razu :-), a ponieważ zamierzam sobie jeszcze trochę po nich pojeździć (po ludziach i po kraju :-), to może przynajmniej z takim tytułem nikt mnie nie pozwie od razu :-).
a w Australii to ponoc sa takie znaki, aby na kangury uważać:)
Pojedziemy, zobaczymy :-)...
to faktycznie jest dziwne u nich. Ja zdawałam dwa razy, bo za pierwszym facet zapytał mnie gdzie mam "horn" a ja nie wiedziałam co to słówko znaczy, chociaz doskonale wiedzialam gdzie mam klakson- to przeciez KAZDY kierowca wie!! Do tego nie wiedziałam, gdzie w moim aucie się włącza światła awaryjne. No ale zeby z tego powodu nie zdac i nawet nie wyjechac na częsc praktyczna??! Paranoja do potęgi!!
Potem wsiada się w swój samochód i odjezdza z DMV jakby nigdy nic :P
I to było w tym wszystkim najzabawniejsze:-)
obrzydliwosc!! :P
e tam, ta gadzina akurat byla niegroźna. przechadzała się po samochodzie i czyściła lakier z brudów :-).
lepszy wynalazek to skaczący pająk. próbowałem raz takiemu zrobić zdjęcie, ale uparcie atakował obiektyw. zresztą potem przeczytałem, że skaczące skurczybyki nawet sieci nie budują, za to mają super wzrok i skaczą do swoich potencjalnych ofiar.
Jauuuć... Ja mam zdecydowanie zbyt bujną wyobraźnię a Ty zdecydownaie zbyt barwne i szczegółowe opisy. Właśnie wyobraziłam sobie co by się stąło gdybyś poleciał do przodu...
Prześlij komentarz
<< Powrót / Close