poniedziałek, kwietnia 07, 2008

Carlos

Człowiek Legenda. Ponad 40 lat grania. Woodstock...

O ile jego płyty jakoś niespecjalnie mnie ruszają, to wczorajszy koncert wyrywał z butów. Nasz poprzedni koncert (U2) wysiadł na pierwszym przystanku przy dziadku Carlosie, który wyglądał, jakby wrócił z porannego biegania i zastał kumpli z podwórka pogrywających sobie jakieś latino kawałki, więc chwycił za gitarę i się dołączył. I spowodował eksplozję okolicznych budynków.

Dla wszystkich, który lubią posłuchać dobrej gitary - koncert obowiązkowy. Zajeboza po prostu.
---
A Legend. Over 40 years of playing. Woodstock...

As much as I am not really keen on of his records, the last night concert pulled me out of my shoes. Our previous concert (US) was nothing comparing to Grandpa Carlos, who looked like he just got back from his morning running and found his block pals playing some Latino songs, so he grabbed his guitar and started playing accordingly. And he blew few buildings around.

A must for every guitar fan. Amazing experience.



















A tu 40 lat temu:
---
Here is 40 years ago:

A Anonymous Anonimowy na to:

Przemyciles aparat, pozwolili wniesc, czy masz tak dobry aparat w komorce?

4/07/2008 2:15 PM  
A Blogger Wujek Zdzisek z Ameryki na to:

wziąłem kompakta. na stronie organizatora było napisane, że nie wolno wnosić profesjonalnych aparatów (z odłączanym obiektywem).

4/07/2008 2:36 PM  

Prześlij komentarz

<< Powrót / Close