Przerwa / Break
Od dwóch tygodni próbuję znaleźć czas, żeby coś naskrobać i wrzucić kilka zdjęć. I jakoś się nie udało. W robocie nawał pracy, w domu próbuję się przegryźć przez podręcznik do REG'a, mam długą listę zaległości administracyjnych, więc na razie zawieszam działalność. Na jakiś czas. A tych co lubią czytać o podróżowaniu zapraszam na stronę Kamila, który właśnie wrócił w wyprawy na zachodnie wybrzeże.
---
For two weeks I have been trying to find some time to write some short note and publish few pics. And I couldn't. I have a lot to do at work, at home I am trying to get through the REG study book, and there is a long backlog of admin work, so I have to suspend the blogging activity. For some time. I also suggest visiting Kamil's page, if anyone is interested in trips to the West Coast.
---
For two weeks I have been trying to find some time to write some short note and publish few pics. And I couldn't. I have a lot to do at work, at home I am trying to get through the REG study book, and there is a long backlog of admin work, so I have to suspend the blogging activity. For some time. I also suggest visiting Kamil's page, if anyone is interested in trips to the West Coast.
Tak latwo sie nie damy splawic. Ale poczekamy cierpliwie i w miedzyczasie zobaczymy, co tam kolega Kamil napisal.
OK, czekam:)
Blog Kamila nawet fajny, ale strasznie sie ciezko czyta- chodzi mi o "znaczki". Nie wiem, moze tylko ja tak mam??? Ze zamiast polskich znaków są "krzaki"???:(
u mnie działa pierwsza klasa - żadnych "krzaków".
Dziala w Firefoxie. W Internet Explorerze sa krzaczki. Znaczy sie, ze autor wie, co dobre ;-). Ja mam zakaz uzywania Firefoxa w robocie, bo podobno bedzie przeszkadzal jakims tam aplikacjom, jakie tu mamy. Slyszeliscie wieksza glupote?
mnie to nie przeszkadzało w zainstalowaniu i używaniu go do wszytkiego innego niż strony firmowe.
a to, że autor wie co dobre należy sądzić po ascezie formy :-))). nawet komentarzy nie ma gdzie zostawić, co za skandal :-))).
taa ja tez instalowalam wszystko co mozliwe. wykrecam sie zawsze tym, ze musze sie kontaktowac z rodzina w polsce i to czy tamto jest mi potrzebne. bo albo mamy inny alfabet i inaczej nie bedzie dzialalo, albo musze podrozowac i musze sie jakos komunikowac z rodzina (no chyba, ze wola placic za rozmowy telefoniczne)...
ostatnio namowilam ich na zakup tego
http://www.visualthesaurus.com/
powiedzialam, ze potrzebny mi jest do nauki angielskiego. kupilam i zaksiegowali jako trening :-)
może i działa w firefox ale w pracy tego nie moge miec a w domu- nie mam pojecia jak to działa itp..... :/
trochę niżej na stronie jest obrazek z napisem: GetFireFox. Mozna też spróbować Opery (też jest darmowa), chociaż mnie FF bardziej leży.
OK, te problemy z Explorerem już poprawiłem. Dziwne, że nikt mi o tym wcześniej nie pisał. Czyżby nikt ze stałych czytelników mojego bloga, przynajmniej tych polskojęzycznych, nie używał tego badziewia? :-)
Prześlij komentarz
<< Powrót / Close