poniedziałek, listopada 27, 2006

Powrót do rzeczywistości / Back to salt mines

Jesteśmy z powrotem. Przylecieliśmy wczoraj po południu, przesypiając cały lot i padając do łóżka zaraz po powrocie.

Z wyprawy nr. 2 nauka płynie prosta: tydzień to zdecydowanie za mało. Nawet śpiąc tylko po 2-3 godziny dziennie :-). Brakło czasu na wiele rzeczy - byliśmy na Rynku tyle razy, a nie miałem nawet okazji zrobić jednego zdjęcia. A taka super mgła ścieliła się w nocy w Krakowie przez cały tydzień. World Press Photo jest właśnie w Bunkrze Sztuki i też musieliśmy sie obejść smakiem.

Ale przede wszystkim przykro nam bardzo, że nie udało nam się spotkać ze wszystkimi. W przyszłym roku przylecimy na dłużej. Bo ten tydzień to było istne szaleństwo.
---
We are back. We arrived yesterday afternoon, sleeping all the flight, and we went to sleep just after arrival.

The conclusion of the second trip is simple: one week is not enough. Even sleeping 2-3 hours a day :-). We didn't do many things - we were on the Main Square several times, but there was no time to take a single shot. And there was fantastic fog at night all the week in Krakow. There is also World Press Photo right now in Bunkier Sztuki and we missed it as well.

But most of all we are really sorry we couldn't meet everyone we wanted. Next year we will come for more then one week, as this one was just madness.
A Anonymous Anonimowy na to:

Witamy z powrotem. Lepszy rydz niz nic, ale tydzien to faktycznie za malo.

11/27/2006 5:33 PM  
A Anonymous Anonimowy na to:

no witamy
kupiliscie sobie cos? bo ja nic. hahaha

11/27/2006 9:53 PM  
A Blogger Wujek Zdzisek z Ameryki na to:

kupiliśmy: pastę do zębów i gumy do żucia :-) - jak zwykle :-)

11/28/2006 11:27 AM  
A Anonymous Anonimowy na to:

ja sobie kupuje dezodoranty i przyprawy do grzenca.

a propos photo- zrobilam wlasnie menszowi nowego bloga. zapraszam- bedziemy tam poruszac tematy fotograficzno-gadzetowe. tzn on pisze, a ja tylko zajmuje sie css i takimi tam. prosze nie krytykowac za bardzo tego szablonu, bo wiem, ze jest troche nie tego. zmienie go niedlugo bo nie moge sobie poradzic z siedebarem.

11/28/2006 2:57 PM  
A Anonymous Anonimowy na to:

gumy do zucia:) nawet wiem jakie!!:)))

11/29/2006 10:45 AM  

Prześlij komentarz

<< Powrót / Close