poniedziałek, lipca 17, 2006

Zasłyszane / Heard by chance

Ostatnimi czasy znów urzęduję u klienta w podłej części DC. Problem polega na tym, że od ostatniego czasu sytuacja uległa pogorszeniu. Dwa dni temu parkując samochód zauważyłem, że dwie furmanki dalej stoi Merol ze świeżuteńko wybitą szybą. "No ładnie". Od tego momentu przyjeżdżam godzinę wcześniej, żeby zaparkować zaraz naprzeciwko dzwi wejściowych. Nie wiem czy to pomoże, ale lepiej dmuchać na zimne.

A dzisiaj to już wogóle było miło. Tak się złożyło, że mam biurko dokładnie na przeciwko szefa ochrony. I w pewnym momencie słyszę jak koleś mówi do drugiego, że na zewnątrz jest qpa policji i że szukają jakiegoś zbiega który zwiał w czasie transportu. "No mucha nie siada (bo się brzydzi)".
---
I have been recently working in the bad neighbourhood of DC again. The problem is that it is worse then it was previously. Two days ago when I was parking my car I noticed a Mercedes with just broken window two cars behind mine. "Nice". Since then I arrive an hour earlier to park just in front of the entrance.

Today it was even better. My desk is located just in front of the security chief desk. And at some point I have heard him talking to another one, that outside there is a bunch of cops looking for a convict that escaped from the transport. "Even better".