Che vergogna!!!
Miałbym prośbę do tych tam na stołkach w Warszawie: jak robicie gnój, to przynajmniej srajcie pod siebie, żeby nie śmierdziało ileś tam tysięcy mil dalej.
Jadę dzisiaj metrem, otwieram darmową gazetę, którą rozdają przy wejściu i co widzę? Qfa, zaraz na drugiej stronie artykuł o jakimś pieprzonym psie niemniej popieprzonego polityka, który wyrokiem sądu w Warszawie został uznany niewinnym pogryzienia publicznych mebli.
Mało się ze wstydu nie spaliłem w tym tramwaju. Co innego czytać o tym na jakimś portalu w języku, którego nikt oprócz mnie nie kuma, a co innego w gazecie, którą czyta pół lokalnej populacji. Trzy lata staram się w tym kraju, żeby autochtony nie mieli nas Polaków za debili, a tu jeden kretyn z drugim będą się o psa i meble sądzić, a jeszcze durniejszy sąd nie ma nic ważniejszego do rozsądzania. Od dzisiaj będę mówił, że z Burkina Faso pochodzę, bo do polskich korzeni wstyd się przyznać.
Słyszałem, że ostatnio ABW wjeżdża do domu internautom, którzy piszą, że odstrzelili by trochę drobiu. To ja zgłaszam pomysł zrzuty narodowej na snajpera, który wystrzela wszystkich (p)osłów i na drugiego kamikadze, który wysadzi jeden pałacyk na Wiejskiej.
Jadę dzisiaj metrem, otwieram darmową gazetę, którą rozdają przy wejściu i co widzę? Qfa, zaraz na drugiej stronie artykuł o jakimś pieprzonym psie niemniej popieprzonego polityka, który wyrokiem sądu w Warszawie został uznany niewinnym pogryzienia publicznych mebli.
Mało się ze wstydu nie spaliłem w tym tramwaju. Co innego czytać o tym na jakimś portalu w języku, którego nikt oprócz mnie nie kuma, a co innego w gazecie, którą czyta pół lokalnej populacji. Trzy lata staram się w tym kraju, żeby autochtony nie mieli nas Polaków za debili, a tu jeden kretyn z drugim będą się o psa i meble sądzić, a jeszcze durniejszy sąd nie ma nic ważniejszego do rozsądzania. Od dzisiaj będę mówił, że z Burkina Faso pochodzę, bo do polskich korzeni wstyd się przyznać.
Słyszałem, że ostatnio ABW wjeżdża do domu internautom, którzy piszą, że odstrzelili by trochę drobiu. To ja zgłaszam pomysł zrzuty narodowej na snajpera, który wystrzela wszystkich (p)osłów i na drugiego kamikadze, który wysadzi jeden pałacyk na Wiejskiej.
What are the odds, Wujek? Ledwiem skonczyla swoj najnowszy wpis na blogu, a tu mi wyskakuje w RSSach Twoj post o tym samym. Matko, to juz nie tylko w Chicago o tym pisza?!
w dobie Internetu głupota innych szybko się rozchodzi...
zascianek... kurna to znaczy kacza ich... :O( wstyd! zeby sad za pieniadze podatnikow zajmowal sie psem, debilnym wlascicielem (bo co pies winny) i debilami co to wymyslili... nie ma innych problemow w PL? nie. przeciez jest cudownie! jest tak cudownie, ze dwa miliony (prawie) mialo juz tej cudownosci dosc... czy ktos wreszcie zrobi porzadek z tymi kaczymi paralitykami??! sama mam siostre blizniaczke, ale jakbym ja zaczela takie rzeczy wyprawiac i takie pierdoly gadac wszem i wobec, to by mnie moja siostra chyba pierdykla lopata w glowe zebym sie opamietala... a jakbym jeszcze krolika wloczyla po jakichs ministerstwach i meczyla zwierza, to juz lepiej nic nie napisze... ja tez chce byc z Burkina Faso!!!!
no to dziekuje za mozliwosc pouzalania sie!
i pozdrawiam! milo bylo - bede zagladac :O)
ja tam nie mam Kompleksów i mogie robić za (= Wszechświatowego) Debila.
byle dobrze płacili ;-)
ps.
a wstęp -- dałem na Froncie u siebie bo zręczny jednak ;-)
oooo ale wujek burze rozpetal. nawoluje do kilku glebszych wdechow i wydechow, bo jak ogolnie wiadomo zlosc pieknosci szkodzi ;)
niestety za bycie debilem dobrze płacą tylko przy korycie.
Prześlij komentarz
<< Powrót / Close