czwartek, lipca 26, 2007

Zamienił stryjek... / To jump out of the frying pan...

...siekierkę na kijek. Po dwóch latach wreszcie przyszła pora na zmianę telefonu komórkowego. Poprzednia ostatnio zaczęła nieco za bardzo dawać w dupę. Na fali iPhone'nowej histerii okazało się, że bardzo tanio możemy nabyć Nokie E62. Swoją drogą nigdy nie zrozumiem, dlaczego wszyscy operatorzy komórkowi gorzej traktują klienta, który chce odnowić umowę, niż takiego, który pierwszy raz podpisuje umowę. Jedyną rzeczą, która mnie zatrzymała przy dotychczasowym operatorze jest fakt, że mogę korzystać z tego samego telefonu w Europie...

Do rzeczy. Nokia E62 posiada pełną klawiaturę znakową, ekran 320x240 (na szczęście niedotykowy) i system operacyjny Symbian 9.1 (S60, 3cia edycja), czyli zasadniczo wszystko czego wujkowi do szczęścia w telefonie potrzeba ;-). Nie ma kamery (i bardzo dobrze). Z jakiegoś nieznanego powodu nie ma również opcji samoczynnego blokowania klawiatury po upływie określonego czasu. Za to jakiś debil projektant walnął guzior od nagrywania głosu tam gdzie każdy normalny człowiek trzyma palucha wskazującego i zdarza mi się dość często włączyć to cholerstwo.

W standardzie jest przeglądarka internetowa (dość przyzwoita), kalendarz, notatnik i odtwarzacz plików muzycznych mp3/acc. Do tego dochodzą wstępnie zainstalowane programy: real player, flash player, adobe pdf, zip manager, jakieś śmieszne instant messangery i przeglądarki plików office.

Część niedogodności można usunąć instalując sobie dodatkowe oprogramowanie, np. autoblokowanie klawiatury. Dodatkowo jest trochę darmowego softu: przeglądarka Opera (chociaż momentami wbudowana przeglądarka wydaje się być lepiej rozwiązana), klient poczty zaczynającej się na g, klient ssh putty, jakiś normalny program do obsługi plików i pare innych atrakcji typu ps/memstat czy port kultowej gry Doom.

Całością zarządza procek ARM v1024 235MHz plus 32MB ramu. Ten ram trochę śmierdzi malizną i zdarza się dosyć często zobaczyć komunikat: Pamięć pełna, zwłaszcza przy próbach otwierania dokumentów.

Czego brakuje? Obsługi UMTS (3G, WCDMA 2100), bezprzewodowego dostępu do netu (Wi-Fi) i wbudowanego odbiornika GPS (oprogramowanie do zewnętrznego odbiornika jest). I klienta Skype. Ale nie można mieć wszystkiego na raz, zwłaszcza za te pieniądze...

PS. Dla mojej spragnionej kolejnego pokolenia rodziny chciałem tylko dodać, że Stefa kazała sobie zainstalować siakiś "dziwny" kalendarzyk i "coś tam" sobie śledzi, więc następne generacje zbliżają się nieubłaganie ;-).
---
...into the fire. After two years it was high time to replace my mobile phone. Previous one has started making troubles recently. The iPhone hysteria allowed us to buy Nokias E62 very cheaply. BTW I don't understand why the client renewing the contract is treated way worse then the new one. The only reason I stayed with the same service provider is the fact that I can use the phone in Europe...

To the point. Nokia E62 has a full keyboard, screen 320x240 (fortunately it is NOT touch one) and Symbian OS 9.1 (S60, 3rd edition). More less, all I need in the mobile phone ;-). There is no camera (which is great). Somehow there is not keyboard auto-lock feature, either. On the other hand some stupid designer put the recorder button where everyone keeps pointing finger and I turn this thing quite often by chance.

Standard soft includes web browser (quite decent), calendar, notes and mp3/acc player. In addition there is pre-installed version of real player, flash player, adobe pdf, zip manager, some ridiculous instant messengers and office files viewers.

Some design flows can be fixed through additional software, e.g. keyboard auto-lock. In addition there is a variety of free software: Opera web browser (but I think the built-in one is sometimes better), client of email beginning with g, ssh client putty, some more useful file manages and few more attractions such as ps/memstat or port of the cult game Doom.

Everything is powered by ARM v1024 235MHz CPU and 32MB of ram. This amount of ram is quite small and it is quite often to find the message: Memory full, especially trying to open office documents.

What's missing? The UMTS (3G, WCDMA 2100), wireless internet access (Wi-Fi), and built-in GPS receiver (there is a software preloaded for external one). And Skype client... But hey, for that price I did not expect to get everything.


Ekran główny / Main screen


Menu


Aplikacje (pierwsze cztery już były, resztę doinstalowałem). / Applications (first four were preinstalled, the rest was installed subsequently).



Hardware...


...Hardware...


...Hardware


Grajek - te cegły w tle to tylko tło, a nie żadne skaczące słupki... / Player - these bricks in the background are just background, not the spectrum equalizer...


Doom, doom


Opera


Email
A Anonymous Anonimowy na to:

a jaka cena?

7/26/2007 8:59 PM  
A Blogger Wujek Zdzisek z Ameryki na to:

5% ceny droższego iPhona...

7/27/2007 11:14 AM  
A Anonymous Anonimowy na to:

a z jaka firma masz umowe? at&t?

7/28/2007 2:39 PM  
A Blogger Wujek Zdzisek z Ameryki na to:

tak, ati-ati... wcześniej miałem T-Mobile, ale nawet Zeta Jones nie pomoże na tragiczny zasięg tej sieci.

7/29/2007 8:51 AM  
A Anonymous Anonimowy na to:

fajny ten telefon :)) i widze ze tam chyba mail ode mnie o kawie nawet jest:)

8/08/2007 9:39 AM  

Prześlij komentarz

<< Powrót / Close