wtorek, listopada 22, 2005

Szambo / The deepest shit

Mam krótki "przerywnik" w pracy. Słoń wraca do domu sam, a potem przyjeżdza po mnie. O 22-giej, w mordę. Ale jutro koniec, bo w czwartek Dźwięczy-mienie (specjalnie przekręcam, bo święto sprowadza się do tego, że albo się żre aż wyjdzie uszami, albo robi zakupy za cały rok). Kamil przylatuje w czwartek, wreszcie się oderwiemy od pracy.

W międzyczasie nadleciał śpiwór dla Słonia - możemy teraz jechać na Alaskę w środq zimy :-). Albo nocować gdzieś na szlaku w Tatrach :-).
---

I have a short moment of crazy workload. Słoń drives back home alone, and then picks me up at 10pm, damn. But tomorrow it will end, because of Thanxgiving (which means either eating-up-to-eyeballs or shopping-of-the-year based on my observation). Kamil is coming to visit us, so we can forget about work.

In a meantime a second modular sleeping bag for Słoń arrived - now we can go to Alaska in the middle of winter :-). Or stay for a night on some Tatra trail :-).


Śpiwór modularny (zdjęcie z ebay) / Modular Sleeping Bag (ebay picture)
A Anonymous Anonimowy na to:

http://www.dpchallenge.com. Your sister has new camera. My father has Sony R1 ;)

11/23/2005 2:28 PM  
A Blogger Wujek Zdzisek z Ameryki na to:

What new camera? Sony?

11/24/2005 12:04 PM  

Prześlij komentarz

<< Powrót / Close