środa, maja 11, 2005

Komóry

Dotarł dzisiaj nasz familijny pakiet komórkowy. Dwa telefony, dwie linie, jeden rachunek i darmowe minuty dzielone na dwoje :-). Aż dziw bierze, że w kraju "singli" wpadli na taki pomysł :-).

Dla zainteresowanych: można słać MMS-y, tylko nie wiem po co - lepiej wysłać cyfrową fote mailem, bo i tak na tym ekraniku nic nie widać (wiem, wiem, starość nie radość i ślepota też się powoli zbliża :-).

Tak, że od dzisiaj numer zaczynający się na +1201 przestaje być powoli aktualny. Cały czas działa domowy (+1703), ale tutaj można głównie pogadać z automatem.

Oczywiście ze względu na unikalność Stanów, komóry nie bardzo nadają się do użycia poza terytorium. Z niewiadomych przyczyn "tylko" Azja i Europa "chodzą" na tych samych "falach" :-). Tak, że pewnie wraz z telewizorem wylądują w koszu po zakończeniu tournee.