wtorek, grudnia 13, 2005


A to największa - moim zdaniem - upierdliwość systemu drogowego w okolicach Chicago: koszyczek "co łaska" 80 centów :-). Zabuliłem przez niego mandat 15 doli, bo nie miałem drobnych. Nie każdy jeździ z kieszeniami wypchanymi miedziakami... / This is, in my opinion, the most annoying attribute of the Chicago road system: exact change basket for 80 cents :-). I have paid $15 ticket because I only had some notes. Some just don't enjoy having pockets full of change...