niedziela, kwietnia 24, 2005

Kurs angielskiego

Ostatnio Słoń przytargał do domu zdjęcia ludzi z qrsu. Przy okazji dostało mi się w skóre za to, że aparat gdzieś zachachmęciłem, jak wychodzili razem do zoo (no i ni ma zdjęć), a drugi raz jak stwierdziłem, że co niektóre uczestniczki qrsu to niczego sobie w sumie są. Zwłaszcza te z Brazylii :-).