czwartek, grudnia 02, 2004


Chlopaki doja flaszke australijskiego sikacza :-). Swietne swiatlo - zdjecie wyglada jak robione w ciagu dnia, a byl srodek nocy (3:51 nad ranem) i wujek po 10 godzinach jazdy i nocnej wedrowce po Atlancie ledwo na oczy patrzyl :-).