wtorek, stycznia 17, 2006


Należało by zaśpiewać na melodię Kultu: "Drób, drób, drób na ulicach, drób, drób, drób na ulicach :-)". W sumie jak na US to coś nowego zobaczyć żywą kurę, która przechadza się ulicami. Nie wspominając o barwach wojennych wymalowanych na rowerze. / Well, poultry on the street is definately something new in US. Not to mention the war colours painted on the bike.