środa, września 01, 2004

Lakota Wolf Preserve

Czyli podobno rezerwat dzikich zwierzat. No coz, rozczarowalem sie straszliwie, choc w zasadzie nie powinienem byl oczekiwac niczego wiecej od rezerwatu znajdujacego sie godzine drogi od naszego zamieszkania. Ciekawe czy Yellowstone tez jest ogrodzony :-). Bardziej przypomina to krakowskie zoo niz rezerwat. Bilet kosztowal 15 dolcow, ale nie moglismy podejsc do ogrodzenia zeby zrobic jakies lepsze zdjecia. Sesja fotograficzna kosztowala 125 dolcow za godzine, 300 dolcow za pol dnia albo 500 dolcow za caly dzien (za ta cene mam bilet tam i z powrotem na drugi koniec Stanow, wynajem samochodu, wejsciowke do Yellowstone, nocleg i qpe zdjec roznych zwierzat). Tak wiec odpuscilem sobie. Oprocz wilkow maja rowniez rysie (Renia, specjalnie dla Ciebie:-) i lisy.